Kto stał za spoofingiem
Tropy do siatki hakerów, którzy stali za głośnym atakiem m.in. na polskich polityków, wiodą przez giełdy kryptowalut. Śledczy kierują wnioski o pomoc prawną do USA.
Podszywali się pod numery telefonów znanych osób i głosem z syntezatora przekazywali fałszywe informacje. Dotąd wpadli tylko dwaj domniemani inspiratorzy takich działań. Jednak mogą być kolejni. Prokuratura wystąpiła z pytaniami z czterech krajów – USA, Australii, Niderlandów i Francji w śledztwie dotyczącym siatki hakerów, którzy trzy lata temu dokonali ataków spoofingowych na osoby publiczne – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
– Skierowane zostały wnioski o międzynarodową pomoc prawną oraz europejskie nakazy dochodzeniowe do kilku państw. Postępowanie pozostaje zawieszone w oczekiwaniu na ich realizację – mówi „Rz” prok. Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Instrukcja w darknecie
Zmasowane ataki zaczęły się jesienią 2021 r. i trwały z przerwami przez kilka miesięcy. Jak pisała „Rz”, miały identyczny modus operandi – „dzwoniący” podszywali się pod numery telefonów m.in. polityków i stosując metodę tzw. spoofing caller ID, głosem z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta